środa, 12 lutego 2014

Zielono mi

Dziś żabki. W ramach hasła: pocałuj żabkę w łapkę ... albo w cokolwiek tylko chcesz :).  Dlaczego żabki? Bo gdzieś tam jest mały chłopczyk któremu właśnie taka żabka się zgubiła. A jest potrzebna do przytulania. I to argument nie do odparcia




3 komentarze:

  1. Hehe! Dziewczyno! Gdzieś Ty się podziewała? Żabki są słodkie. Synek mojej Przyjaciółki na swoją żabę mówił jaba-jaba :) Tak mi się od razu przypomniało, jak zobaczyłam te urocze zwierzątka :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szyłam, szyłam, szyłam ;-p pozdrawiam i dziękuję

    OdpowiedzUsuń