Już Święta

A więc tak: jest 23 grudzień godzina 22:30 a ja już mogę świętować. Jestem co prawda jak to mówią moje córki "zajechana" ;) ale 99% prac przygotowawczych do świąt mam już skończonych. I jutro w ramach akcji "poczuj ducha świąt" rzeczywiście będę mogła go poczuć. Ale chciałam dziś napisać kilka słów o skarpeciakach i o tych wszystkich których dzięki nim udało mi się spotkać i poznać. Skarpeciaki pojawiły się u nas w ramach przygotowań do Jarmarku wielkanocnego w Szreniawie. Dzięki nim udało mi się poznać wspaniałe i bardzo serdeczne Panie: Irenę i Ewę z WOT. Nieocenioną i bardzo troskliwą Panią Lidkę oraz jej koleżanki z GOK Sokół w Czerwonaku. Niesamowicie miło mi jest także w momentach gdy jakiś czas po danej imprezie odzywają się do mnie osoby dzięki danym z wizytówek. W taki sposób jestem w stałym kontakcie z Panią Sabiną która oprócz obdarowywania wszystkich maluchów pojawiających się na świecie w jej otoczeniu opowiedziała swoim koleżankom o zabawkach które tworzę. Muszę tu też podziękować pewnemu młodemu człowiekowi który się nazywa Paweł Słoński. Bardzo mnie zaskoczył i bardzo pomógł. Paweł równy z Ciebie gość. Nie jestem w sposób wyrazić jak wiele takie znajomości dla mnie znaczą. Sprawiacie Państwo, że w głowie rodzą się nowe pomysły, nowe wzory, takie, którymi przede wszystkim Was będę mogła zauroczyć. Bardzo za to dziękuję. Dziękuję również wszystkim tym którzy podchodzą rozmawiają, dziękuję współwystawcom wśród których narodziły się bardzo fajne znajomości. Wiele takich twarzy mam przed oczami. Mam nadzieję, że na kolejnych imprezach również uda nam się powtórnie spotkać. Oczywiście wielkie podziękowania za współpracę należą się moim najbliższym: Moniko, Magdo, Marysiu, Robercie - w Was moja siła. Oby tak dalej :)
Wszystkim Wam tym wymienionym i nie wymienionym, wszystkim którzy czytacie mojego bloga dziękuję i życzę Świąt radosnych i rodzinnych, spokojnych i naładowanych energią, bez nerwów za to z całą masą uśmiechów. Wszystkiego najlepszego